Turkey Day- Święto dziękczynienia

Święto Dziękczynienia jest największym świętem w Stanach. Jest to jedna z moich ulubionych amerykańskich tradycji, a serwowane dania mogłabym jeść codziennie.

4-Pumpkin-Rolls

Tego dnia na stole nie może zabraknąć indyka, sosu żurawinowego, dania z kukurydzy, zielonej fasolki i ziemniaków. Dekoracja domu zazwyczaj jest bardzo jesienna: dynie, liście, szyszki, a dominującym kolorem jest pomarańcz, brąz i zieleń. Niektórzy dekorują również swoje ogrody.

2514058533ad19ce69210a441b0ae7ba

P1070159 P1070158

Jest to bardzo miły dzień, który zaczyna się od dobrego, rodzinnego śniadania, następnie godziny przygotowań i gotowania, aby wieczorem wspólnie usiąść przy fantastycznej obiadokolacji.

W tym roku, ponieważ mamy nowego członka rodziny, obiad będzie dużo wcześniej, a wieczorem pójdziemy oglądać uroczyste zapalenie świątecznych światełek w centrum miasta. W powietrzu już czuć magię świąt.

Thanksgiving-Printable-2

Kansas City

Tegoroczne Święto Dziękczynienia spędzamy w Kansas City.

Miasto to  jest położone na granicy dwóch stanów Missouri i Kansas w samym sercu Stanów. Jego klimat jest dość zbliżony do polskiego. Są tu również cztery pory roku, jednak lato jest nieco dłuższe i cieplejsze, a zimy krótsze.

Dzielnica, w której mieszka nasza rodzina, jest z lat trzydziestych. Domy są bardzo stare, pięknie odrestaurowane i wspaniale utrzymane. Stare drzewa nadają dzielnicy wyjątkowego charakteru i uroku, a zmieniające kolor liście są bajeczne.

20131119_084530

Wczoraj wybraliśmy się na wspaniały spacer po okolicy. Było dość mroźno, ale pięknie.

P1070206 P1070214 P1070219

Z cyklu: zrób to sam

Szukanie idealnych mebli może być bardzo frustrujące. Chcemy znaleźć coś ładnego, ponadczasowego, zrobionego z dobrego materiału, trwałego i koniecznie taniego. Często taka kombinacja cech jest niemożliwa do znalezienia i trzeba zrezygnować z któregoś kryterium. Istnieje jednak jeszcze jedno wyjście na bezkompromisowy zakup: zrobić mebel samemu. Oczywiście niektórych nie jesteśmy wstanie wykonać samemu, ale półki lub stół to już inna bajka.

Po długich poszukiwaniach idealnego stolika do dużego pokoju stwierdziliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie zbudowanie go samemu. Parę tygodni temu udało nam się kupić duży kawał drewna Pecan (orzesznik jadalny), za bardzo niewielkie pieniądze.

Pekan jest oficjalnym drzewem stanu Teksas. Nisko rozgałęzione drzewa z prostymi pniami mogą mieć 30, a czasem nawet 50 metrów wysokości. Ich orzechy są pyszne i pożywne, a drewno tego gatunku bardzo trwałe i dekoracyjne.

Pierwszym krokiem do wykonania naszego stołu, było zadecydowanie o jego wielkości. Z dużego kawałka drewna postanowiliśmy zrobić dwa stoliki. Jeden długi i niski, drugi mały, kwadratowy i wysoki.

Po przecięciu przyszłych blatów, zabraliśmy się za polerowanie. Było to jedno z najbardziej żmudnych zajęć.

20131019_132355

20131019_120258 20131019_121115

Następnie za pomocą pistoletu ze sprzężonym powietrzem, oczyściliśmy powierzchnie z wiórków i nałożyliśmy pierwszą warstwę oleju tungowego. (używany w Chinach od 2000 lat)  W sumie położyliśmy jego cztery warstwy, każda w odstępie 24 godzin.

P1060689 P1060692 20131019_143454

P1060696P1060697

Metalowe, regulowane nogi do naszego stołu, udało nam się zakupić przez internet.  Ich zamocowanie wymagało dokładnego wymierzenia odległości od krawędzi

P1060953 P1060957

oraz wywiercenia otworów.

P1060965

Ostatnim etapem było przywiercenie nóg do blatu.

P1060943

Teraz tylko czekamy na dostarczenie nowej kanapy i będziemy mogli cieszyć się naszym nowym salonem.

P1060980 P1060977

Tajemniczy ogród

Jedną z milszych niespodzianek jaka spotkała nas po przyjeździe do Teksasu był widok naszej najbliższej okolicy.

Ponieważ szukaliśmy mieszkania przez internet, głównie skupiliśmy się na wnętrzu i bezpieczeństwie dzielnicy, a nie na bezpośrednim otoczeniu bloku. Oczywiście wiedzieliśmy, że jest to schludna i zadbana okolica, ale nie wnikaliśmy w szczegóły.

Jak się okazało zieleń tutaj jest naprawdę ładna, a zarząd budynków zainwestował spore pieniądze w architekturę zieleni, oświetlenie, oraz w karmniki na ptaki, które zachęcają je do zadomowienia się w naszej okolicy.

P1070069 P1070066  P1070080

Dziś rano wybrałam się na spacer za raz po wschodzie słońce i porobiłam parę zdjęć.

P1070053 P1070103 P1070104

nowe miejsca

W ostatnich latach parę razy zmieniliśmy miejsce zamieszkania. Po przyjeździe na nowe miejsce i rozpakowaniu się, musimy na nowo znaleźć dentystę, fryzjerów, pracę (drobny szczegół;)) banki i poczty z małymi kolejkami i wszystko co jest potrzebne do normalnego funkcjonowania. Jednak poza “praktyczną” nauką nowego miejsca jest to również bardzo przyjemny czas odkrywania co miasto ma do zaoferowania. Wiąże się to z szukaniem nowych ulubionych kawiarni, smacznych restauracji, fajnych miejsc na spacery oraz dobrych sklepów. Niektóre miejsca mimo wielu pozytywnych opinii do nas nie przemówiły, inne mile zaskoczyły.

Jednym z miejsc gdzie bardzo chętnie spędzamy czas to Sip i The Local.

Sip jest to bardzo przyjemne miejsce w samym centrum miasta. Można tu zjeść śniadanie, lunch, wypić kawę i zjeść muffina. Lubię tu przychodzić “pracować”, a w przerwach patrzeć na ludzi śpieszących się do pracy lub zrelaksowanych turystów.

P1060769 P1060772 P1060790

The Local, to bardzo modna kawiarnia. Jest połączona ze sklepem rowerowym. Można tam spotkać nie tylko dużo sportowców i hipsterów, ale również uczących się studentów obłożonych książkami, luksusowe kobiety, które wpadają na “szybką” kawę pomiędzy fryzjerem a manicurem oraz każdego, kto lubi wypić dobrej jakości i smaczną kawę.  Kawa jest tu podawana w szklanych dzbankach obłożonych skórą. Robi wrażenie!

20130816_122151

Jednym z miejsc, które wywarło na mnie duże wrażenie, jest opuszczony most niedaleko naszego mieszkania. Mało osób tam przychodzi, albo kiedykolwiek o nim słyszało, ale ten stary, drewniany most (zamknięty dla aut) oferuje ładny widok na panoramę miasta oraz ciszę i spokój, gdzie możesz sobie usiąść i odpocząć. 

20130922_184659

Prawo do posiadania broni- za czy przeciw?

Jak wszystkim wiadomo posiadanie i noszenie broni w Teksasie jest legalne. Mieszka w tym stanie wielu fanatyków tego prawa (“wolności”) oraz kolekcjonerów broni. Ich podejście można opisać mniej więcej w ten sposób:

  1. Zabija człowiek, a nie broń.
  2. Nikt o zdrowych zmysłach nie strzela do ludzi.
  3. Posiadanie broni, ma zapewnić bezpieczeństwo własne oraz mienia i ustrzec przed intruzami. (Nie wiadomo z jaką intencją pojawia się intruz na posesji.)
  4. Ponieważ w Teksasie jest dozwolona kara śmierci, wiadomo jakie są konsekwencje nadużycia prawa posiadania broni.

Ten światopogląd jest u nich bardzo głęboko zakorzeniony, a umiejętność obsługiwania broni przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jakakolwiek polemika nie ma sensu, ponieważ przytaczane przykłady nadużycia broni, jedynie utwierdzają ich w przekonaniu, że posiadanie broni powinno być legalne w celu samoobrony.   Broń to ich pasja , rozrywka oraz sposób spędzania wolnego czasu. Kolekcjonerzy często mają specjalne pomieszczenia w domach przeznaczone do przechowywania, rozkręcania, konserwacji i pucowania swojej broni, oraz budowy własnych naboi. W weekend często spotykają się w klubach strzeleckich aby wspólnie postrzelać do tarcz  oraz  ruchomych celi (wystrzeliwanych w powietrze glinianych spodków) i podzielić się swoim doświadczeniem z innymi. Ich osobiste kolekcje potrafią być bardzo imponujące, (cały arsenał od pistoletów, strzelb po karabiny maszynowe) i są warte tysiące dolarów.

W ten weekend mieliśmy możliwość przekonać się co ludzie widzą takiego atrakcyjnego w takim spędzaniu czasu. Klub do którego zostaliśmy zaproszeni był położony w dość odludnym miejscu, bardzo ładnie i czysto utrzymany.

P1060823

Właściciele broni, którzy nas zaprosili, zachowywali się bardzo profesjonalnie. Na początku poinstruowali nas o zasadach bezpieczeństwa, a przy każdej broni opisywali mechanizm ich działania oraz odpowiadali na wszystkie nurtujące nas pytania.P1060827P1060826P1060835P1060844P1060847P1060854

Mieliśmy również zaszczyt strzelania ich własnej roboty nabojami, oraz rozłożenia ich na części pierwsze i zobaczenia z czego dokładnie są zrobione.

P1060836

Trzymając broń w ręku czułam respekt oraz adrenalinę. Gdy strzelałam z karabinu maszynowego czułam również strach, kiedy z magazynku wystrzeliło kilka naboi przy jednym naciśnięciu spustu. Mieliśmy okazję strzelać z około 20 różnych rodzajów broni. Może to dziwnie zabrzmi, ale wiele z nich było naprawdę imponujących i ładnych jako przedmioty. (Niektóre NIESAMOWICIE ciężkie.) Najprzyjemniejszą częścią tego całego doświadczenia, była możliwość dowiedzenia się więcej na temat budowy oraz mechanizmu ich działania. Właściciele broni, zaimponowali mi swoją wiedzą i olbrzymią cierpliwością. Widać, że broń to ich pasja, a strzelanie to tylko 10% przyjemności w posiadaniu broni.

P1060882 P1060897 P1060893 P1060906 P1060909 P1060874P1060923 P1060936

on the road

Wiele z Was jest ciekawych jak duże jest San Antonio oraz jak sobie dajemy radę bez auta.

Powiem szczerze, czasami jest to ciężkie i skomplikowane. San Antonio jest siódmym (zaraz po New York, Los Angeles, Chicago, Houston, Philadelphia, Phoenix) co do ilości mieszkańców miastem w Stanach. Liczba mieszkańców w 2012 roku wynosiła 1 382 951 osób, zamieszkałych na 1,205.4 km2.  Miasto znajduje się również w dziesiątce najszybciej rozwijających się miast w USA, więc wciąż się rozrasta. Pomimo tych imponujących liczb, nie jest to jednak typowa metropolia. Mimo iż miasto ma bardziej prowincjonalny klimat (zabudowa jest bardzo niska), to jest bardzo rozległe. Odległości między miejscami są olbrzymie, a komunikacja miejska nie dociera wszędzie. Na całe szczęście różne lokalne organizacje oraz duże firmy zadbały o mieszkańców, którzy zdecydowali się na życie bez auta.

1) Bcycle

Na co dzień poruszamy się po mieście rowerem miejskim. Stacje są rozstawione po całym mieście.

P1060673

Mamy dwie stacje na naszym osiedlu. Rocznie płacimy $60 i możemy używać rowery 24/7. Wypożyczenie roweru jest niesamowicie proste:

naciskasz przycisk, przy rowerze który chcesz użyć,

P1060680

skanujesz swoją kartę,

P1060681

wyciągasz rower ze stacji, dostosowujesz siodełko do swojej wysokości i jedziesz!

P1060683

Wszytko zajmuje nie więcej niż 10 sekund. Możesz używać rower do godziny. A następnie parkujesz na jakiejkolwiek stacji wkładając rower w specjalny uchwyt i gotowe. (to nie zajmuje nawet 3 sekund) Jeśli chcesz użyć roweru na dłużej niż godzinę, to musisz znaleźć stację przed zakończeniem pierwszej godziny, zaparkować go i na nowo wypożyczyć. Ilość wypożyczeń jest nieograniczona.

2) Hertz 24/7

Po naszym blokiem zaparkowane są trzy auta należące do międzynarodowej firmy Hertz. Oboje uzyskaliśmy darmową kartę, która pozwala nam na wypożyczenia auta na godziny. Auto możemy zarezerwować nawet 5 minut przed użyciem i na minimum jedną godzinę. Proces jest niesamowicie prosty. Wchodzisz na stronę Hertz, logujesz się. Wpisujesz swój kod pocztowy i godziny w których chcesz używać auta. Następnie wybierasz z listy dostępnych aut w interesujących Ciebie godzinach jedno, i klikasz “rezerwuj”. O czasie idziesz do auta, skanujesz kartę i auto się otwiera. W środku, na specjalnym urządzeniu, potwierdzasz swoje imię oraz, że auto nie jest uszkodzone na zewnątrz, bierzesz kluczyki zostawione w aucie i jedziesz. Auto musisz odstawić w to samo miejsce w czasie w którym się zobowiązałeś i tyle. W $8 za godzinę mieści się koszt ubezpieczenia i paliwa.

Jest to idealne rozwiązanie na duże zakupy jedzeniowe i krótkie podróże na koniec miasta.

3) Autobusy

Jest to oczywiste.=) Autobusy są dość nowe i czyste. Niestety czasami klimatyzacja jest ustawiona w nich na zbyt niską temperaturę i można w nich zamarznąć. Bilet kosztuje $1.35 i można go użyć dwa razy w jednym dniu.

Często biorę parę środków komunikacji: rower, autobus i własne nogi.;) Dzięki temu można naprawdę poznać miasto, wiele zobaczyć i pozostać w dobrej kondycji!

Food Trucks- Restauracje na kółkach

Polskie restauracje na kółkach głównie kojarzą nam się z kebabami i hot dogami. Amerykańskie ciężarówki z jedzeniem w zupełności przerosły moje oczekiwania. W menu można znaleźć dania wegetariańskie, wegańskie, meksykańskie, japońskie, włoskie, oraz wiele innych. Jakość wykorzystywanych produktów jest bardzo wysoka, a ich smaki mogę przyrównać do dań z najlepszych restauracji.

a-fork-on-the-road-food-in-adelaide-food-truck-foo21 a-fork-on-the-road-food-in-adelaide-food-truck-foo91

Tak zwane “Food Trucks” nie mają stałego miejsca pobytu. W porach lunchu można je spotkać zaparkowane przed biurowcami, na parkingach, koło parków, a wieczorami przed barami lub na dużych osiedlach. Aby dowiedzieć się o ich lokalizacji, trzeba śledzić ich profile na Facebooku lub dowiadywać się od lokalnych ludzi.

20130511_153054

Pracodawcy  lub osoby prywatne często wynajmują te ciężarówki na imprezy. Niektóre osiedla tak jak nasze, ma ustalone z góry harmonogramy. W naszym przypadku  ciężarówki z jedzeniem przyjeżdżają we Wtorki i w Czwartki.  (Zawsze przyjeżdża jedna ciężarówka z potrawami, które nie powtarzają się częściej niż raz na parę tygodni) Danego popołudnia dostajemy e-maila z informacją jaka ciężarówka ma przyjechać, w jakich godzinach można kupić jedzenie oraz dostępne menu i ceny.

20131107_165632 20131107_165859

Za każdym razem gdy nie chce nam się gotować, możemy zejść w kapciach i zamówić coś dobrego. Ich wyznaczone miejsce postoju jest pod naszymi oknami, ale wszytko jest tak kulturalnie zorganizowane, że gdyby nie wysyłana wiadomość, to nawet byśmy nie wiedzieli że tam są.

20131107_165523

Halloween and Día de Los Muerto

Dni bezpośrednio przed i po Święcie Zmarłych w Teksasie są bardzo kolorowe i wesołe.  Ze względu na mocny wpływ meksykańskiej (bardzo katolickiej) kultury, miasto hucznie obchodzi to święto. Przed kościołami i domami wystawiane są ołtarze (stoły), a na nich ludzie składają zdjęcia, ulubione potrawy swoich zmarłych krewnych oraz specjalne, rytualne jedzenie i napoje. Jest to wesoły czas, ponieważ ludzie wierzą, iż zmarli są wśród nich i razem ucztują.

Katedra San Fernando

29114676 20131029_110643 20131029_110828 20131029_110919  

Koniec Października to również czas Halloween. Jest to tak samo ekscytujący czas dla dzieci jak i dorosłych. Wielu pracodawców zachęcają swoich pracowników do przebierania się, kusząc ich wspaniałymi nagrodami. Ludzie przystrajają również swoje domy i czworonogi.

20131031_190704 20131105_092550

Zarząd naszego budynku zorganizował konkurs na najlepszy kostium dla piesków. Czworonogi prezentowały się wspaniale, a za swój udział zostały nagrodzone smakołykiem w kształcie i kolorze dyni.

20131030_182948 20131030_183414 20131030_183214 20131030_183159 20131030_183313